Medycyna i biologia

Tajemnice kropli krwi

Człowiek myśli na ogół o krwi wówczas, gdy w jego organizmie dzieje się coś niedobrego: gdy jest ranny i wykrwawia się, gdy jakieś nieznane czynniki mu krew niszczą, gdy występują zmiany jakościowe lub ilościowe w składzie krwi, gdy mu robią zastrzyk itd. Wreszcie niektórzy mężowie stanu lubią się bić do ostatniej kropli krwi — na ogół cudzej. Tymczasem badanie kropli krwi daje nam znacznie więcej. Możemy przewidzieć, jaka krew może wykrwawionego wyleczyć, a jaka zabić. Możemy w wielu przypadkach stwierdzić, że ten lub inny mężczyzna nie może być ojcem danego dziecka. Możemy odczytać daleką przeszłość naszych praojców. Mieć wgląd w historię wędrówek ludzkości. Możemy nawet, badając mumie, pokusić się o odczytanie historii epok dawno przebrzmiałych.

Wreszcie, możemy stwierdzić ostnienie tajemniczego boju między matką i płodem, śledzić za konfliktem przebiegającym w łonie matki a kończącym się niekiedy śmiercią, lub zniekształceniem płodu,

W jaki sposób badania kropli krwi dają odpowiedź na te tak pozornie daleko od siebie stojące zagadnienia?

Odpowiedź na to daje nauka o grupach krwi. Poznajmy jej zręby.

Początek tej nauki datuje się od chwili, gdy w roku 1900 młody badacz wiedeński Karol Landsteiner zastanowił się nad dziwnym zjawiskiem. Przetaczanie krwi było zabiegiem wychwalanym przez jednych lekarzy, unikanym przez innych. Czasami uzdrawiało ludzi chorych, śmiertelnie wykrwawionych, czasami zabijało w przeciągu kilku minut lub też wywoływało objawy wskazujące na rozpuszczanie się otrzymanej krwi w krwiobiegu chorego. Landsteiner stwierdził, że przyczyną tego zjawiska brak podobieństwa krwi różnych osobników Nie znaczy to, że każdy osobnik posiada krew indywidualną, niepodobną do krwi innych ludzi. Landsteiner stwierdził raczej występowanie pewnych zespołów pewnych grup krwi. Termin ten utrwalił się. Grup krwi odróżniamy obecnie cztery, które według częstości swojego występowania w Europie Środkowej zostały nazwane grupą 0, grupą A, grupą B i AB. Grupa 0 (zerowa) ma jedynie oznaczać, że dany osobnik nie posiada we krwi ani cechy A ani cechy B; grupa AB oznacza, że dany osobnik posiada obydwie cechy, zarówno A jak i B. Wstrzyknięcie krwi odmiennej grupy powoduje objawy chorobowe, skutkiem czego osobnik należący do pewnej grupy, rozpuszcza lub zlepia krwinki należące do drugiej grupy. Możemy mówić o jakimś niewytłumaczonym antagonizmie między osobnikami należącymi do różnych grup. Znany był antagonizm między makro a mikroorganizmem i wiadomo było że może on polegać na istnieniu surowicy ciał które zlepiają lub rozpuszczają zarazki chorobotwórcze. Procesy te musiały zatem albo niszczyć, albo przynajmniej obezwładniać zarazki. Wiadomo było że czynniki takie powstają pod wpływem zakażenia lub uodporniania; nazwano je przeciwciałami. Nowym i niezrozumiałym było istnienie przeciwciał, skierowanych nie przeciw drobnoustrojom, ale przeciwko krwinkom i to bez wszelkiego uodporniania. Każdy dorosły człowiek zawiera podobne przeciwciała dla krwinek obcych grup. Landsteiner spostrzegł, że istnienie tych przeciwciał, ich charakter, zależy od poszczególnych typów krwi i współzależność taką można sformułować w sposób prosty: każdy dorosły człowiek posiada przeciwciała dla typów obcych, nie posiada ich dla krwinek własnych, czy też dla krwinek osobników jemu podobnych. Jedyny wyjątek stanowi krew 0, przeciwko której człowiek nie posiada przeciwciał.

Wielkie znaczenie praktyczne odkrycia Landsteinera polegało na stwierdzeniu współzależności, pomiędzy przynależnością do poszczególnej grupy krwi i zdatnością do wykorzystania krwi przez chorego. Surowica chorego nie powinna zlepiać krwinek dawcy. Dlatego winniśmy używać do transfuzji krwi tej samej grupy, albo krwi grupy O.